niedziela, 9 sierpnia 2015

Alverde, Pianka do mycia twarzy 3w1? 3 x TAK!

Witajcie ponownie !

Dzisiejszym bohaterem posta jest produkt do mycia twarzy, a konkretnie...




Pianka do mycia twarzy 3w1 firmy Alverde, stacjonarnie dostępna tylko w drogeriach DM.

Może najpierw co mówi producent?
Pianka do mycia twarzy o łagodnej formule przygotowana do pielęgnacji cery normalnej i mieszanej. Spełnia 3 funkcje w jednym kroku. Po pierwsze dzięki zawartości wyciągu z limonek i jabłek delikatnie, ale skutecznie usuwa ze skóry brud i nadmiar sebum. Po drugie doskonale usuwa wodoodporny makijaż i makijaż oka. Po trzecie rozjaśnia i tonizuje cerę nie przesuszając jej. Produkt przebadany dermatologicznie, bez konserwantów, silikonów, olejów mineralnych, emulgatorów PEG, oparty na roślinnych składnikach z kontrolowanych upraw. Pojemność opakowania 150 ml. "

Skład: 

Aqua
Alcohol* (roślinny z ekologicznych upraw)
Coco-Glucoside
Sodium Coco-Sulfate
Glycerin
Malus Domestica Fruit Water
Glyceryl Oleate
Citrus Aurantifolia Fruit Extract
Citric Acid
Tocopherol
Hydrogenated Palm Glycerides Citrate
Parfum
Limonene
Citral
Linalool

Moja opinia:



Po pierwsze pianka świetnie zmywa makijaż, nawet ten wodoodporny, przy czym nie wysusza skóry. Wydaje mi się, że jestem obiektywna w tym temacie, ponieważ podczas kuracji retinoidami moja cera jest super hiper wrażliwa i łatwo ją podrażnić (szczególnie chemią.) Po tej piance nic złego się nie dzieję. Co ważniejsze w ogóle nie szczypie, kiedy dostanie się do oczu. 
Kolejna sprawa to rozjaśnienie i tonizowanie skóry. O tonizowaniu wiele nie powiem, bo ciężko mi to sprawdzić, ale mogę stwierdzić, że tak, zdecydowanie ROZJAŚNIA! Zaraz po umyciu cera robi się taka widocznie czysta i promienna. Bałam się, że przez dosyć intensywny zapach może mnie podrażniać, ale na szczęście nic z tych rzeczy ;) W końcu to sama natura. 
Firma Alverde produkuje kosmetyki naturalne, bez szkodliwych składników. Wszystko pochodzi z kontrolowanych ekologicznych upraw, nawet ten alkohol roślinny, który różni się od typowych alkoholi i nie należy się go obawiać ;) Do tego jest śmiesznie tania, za tą piankę zapłaciłam ok 3 euro. Warto dodać, że jest to produkt wegański, nietestowany na zwierzętach. Wiem , że niektórzy narzekają na opakowanie. Jest to moja trzecia butelka i problem z opakowaniem miałam tylko przy pierwszej i to pod koniec używania. Rzeczywiście pompka po wciśnięciu zostawała taka "wgnieciona" i nie wracała na swoje miejsce. Jednak ani przy drugim, ani przy trzecim opakowaniu nic takiego nie miało miejsca. Trochę nie podoba mi się szata graficzna , wygląda dziecinnie, jakby ktoś nie miał pomysłu i namalował na niej jabłko i limonkę. Rozumiem, że za taką cenę nie można wymagać zbyt wiele ;) 
Podsumowując, uważam, że Pianka do mycia twarzy z Alverde jest bardzo dobrym, naturalnym produktem, warto ją kupić i przetestować. W końcu znalazłam łagodną piankę, która dokładnie zmywa makijaż i oczyszcza moją kapryśną cerę.



Kosmetyki nowe i używane, dużo niższe ceny!

SKLEP

Hej kochani. 
Nagromadziło mi się wiele kosmetyków, które się u mnie nie sprawdziły, bądź są mi niepotrzebne. Z chęcią odsprzedam je po dużo niższych cenach komuś, kto będzie miał z nich jakiś pożytek albo chce po prostu przetestować. Odsyłam do mojego profilu na vinted http://www.vinted.pl/members/67677-xxxannaxxx  gdzie mam swoje "aukcje", można sugerować się wieloma pozytywnymi komentarzami, które dostaje po każdej sprzedaży :) Proszę się nie bać, jestem w 100% wiarygodna. Wrzucam tutaj kilka rzeczy, które chętnie sprzedam. Jeśli ktoś jest zainteresowany proszę zostawić komentarz i podać swój adres e-mail. Szczegóły będę uzgadniać prywatnie.

1. Foreo Luna Mini Petal Pink SPRZEDANE




cena: 190 zł
Przyznaję, że szczoteczka była użyta kilka razy. Jest zrobiona z tworzywa antybakteryjnego, dodatkowo ją zdezynfekowałam. Cena regularna to 399 zł.
Posiada kartę gwarancji. 

2. Podkład mineralny Meow Flawless Feline Chartreux-1




cena: 75 zł
Kosmetyk jest nowy. Pojemność 25 ml.

3. Paula's Choice Resist weekly treatment with 10 % AHA

cena: 100 zł
cena oryginalna: 169 zł

Zużycie bardzo niewielkie, ok 3 ml, data ważności wynosi 12 miesięcy od otwarcia- do końca czerwca 2016 roku.

4.  Lierac Sunific Solaire Extreme Jedwabiście lekki krem ochronny SPF 50+







cena : 55 zł
oryginalna cena : ok 100 zł (zależy gdzie)
zużycie: 5 pompek

wysyłki:
-polecona ekonomiczna 8 zł
-polecona priorytetowa 9 zł

Puder bambusowy z jedwabiem Biochemia Urody

Hej kochani!

Witam wszystkich w ten upalny, gorący, słoneczny, duszny (tutaj kończą mi się przymiotniki) dzień. Słońce w tym roku okazało się być dla nas niezmiernie łaskawe i widocznie postanowiło spełnić nasze zimowe marzenia. Tak tak , czy jest ktoś, kto w zimie, kiedy śnieg piździ mu w oczy nie myśli: "Ja chcę słońce i żeby było już ciepło! "? Chyba nie ma. Przynajmniej ja tak myślę. Problem polega na tym, że w tym roku słońce wzięło te życzenia zbyt poważnie i daję nam taką dawkę gorąca, że zaczynamy tęsknić za zimą...co za ironia. Pot leje się ciurkiem, ubranie klei się do ciała, twarz zaczyna się świecić szybciej niż zwykle, bibułki matujące to za mało. 
W takich momentach trzeba sięgnąć po puder, ale nie byle jaki ! Według mnie puder idealny:
-matowi, ale pozostawia cerę promienną,
-nie wysusza, nie ściąga twarzy,
-nie podkreśla suchych skórek,
-nie zbiera się w załamaniach ,
-nie jest naładowany chemią i niepotrzebnymi, szkodliwymi składnikami, 
-utrwala makijaż. 
Uff...dużo ma tych zadań do spełnienia. Dzisiaj chcę przedstawić wam produkt, który absolutnie podbił moje serce. Co prawda jest to mój dopiero 3 puder w życiu, ale myślę, że zostanę z nim na bardzo długo. O kim mowa? Oczywiście o Pudrze bambusowym z jedwabiem z Biochemii Urody! jest to puder TRANSPARENTNY, tzn. nie ma koloru/nie widać go na twarzy. Tak wiem, że w internecie jest o nim wiele recenzji i pozytywnych opinii, ale ja pisząc swoją mogę tylko utwierdzić was w przekonaniu , jak dobry jest to produkt :)


Moja cera jest mieszana w kierunku tłustej, aktualnie przechodzę kurację retinoidami, więc moja cera jest bardzo wrażliwa i łuszcząca się. O dziwo, nie mam dużych problemów z przesuszeniem, bardziej z odwodnieniem. Muszę się intensywnie nawilżać i stosować filtry przeciwsłoneczne. Nic tak świetnie nie matuję zbyt tłustego bądź świecącego się filtru niż ten puder ! Daję radę na wiele godzin, przy czym po zastosowaniu cera rozpromienia się, zaczerwienienia blakną, struktura skory wydaje się być wyrównana,po prostu magia! Ciężko z nim przesadzić, ale oczywiście zawsze znajdzie się taki mistrz, który po nałożeniu może wyglądać jak Gejsza:D Ja nigdy nie nakładam go na "gołą twarz", tzn. zawsze mam pod spodem krem, albo filtr. Jednak bałabym się, że stosowany solo może trochę przesuszać. Mówiąc jednym zdaniem:ten produkt ma wszystkie wyżej wymienione zalety pudru idealnego


Kosztuje naprawdę mało bo za ok 11,5 g płacimy 16,80 zł. Minus jest niestety taki, że możemy dostać go tylko przez internet TUTAJ. Dopatrując się innych minusów mogłabym powiedzieć o jego opakowaniu, jak dla mnie trochę tandetne i zbyt duże. Ten problem można rozwiązać kupując sobie po prostu inne opakowanie i przesypując do niego zawartość. Ja tak zrobiłam ;) Jak widzicie wady nie dotyczą bezpośrednio pudru , tylko kwestii dostępności i opakowania. 



Mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że obietnice producenta zostają w 100 % spełnione. Póki w swoim życiu nie trafię na lepszy, ten jest moim numerem jeden. Mam zamiar przetestować jeszcze inną wersję tego pudru mianowicie z jedwabiem i owsem. Dam wam znać, który u mnie spisuje się lepiej :) Mam nadzieję, że nie zanudziłam Was swoją recenzją i znaleźliście dla siebie przydatne informacje.

* puder na zdjęciach jest już w połowie zużyty, normalnie jest go więcej w opakowaniu 

Pozdrawiam was (NIE)gorąco w ten upalny dzień!